Ach ta „Opowieść wigilijna” …

W dzisiejszym świecie łatwo jest wpaść w pułapkę gonitwy za pieniądzem, gromadzenia dóbr i wspinania się po szczeblach kariery. Wówczas gubi się w drodze ważne więzi rodzinne, traci poczucie empatii, by w pewnym momencie poczuć olbrzymie osamotnienie… Nigdy nie jest za późno na zmianę. Przekonał się o tym bohater „Opowieści wigilijnej” Dickensa. Uczniowie klas VII i VI a w pierwszy poniedziałek grudnia mieli przyjemność obejrzeć musical wystawiony przez aktorów Teatru Nowoczesnego w Krakowie, którzy co jakiś czas przyjeżdżają ze swoim programem do Akademii Bialskiej. Uczestnicy spektaklu mogli poczuć niepowtarzalną atmosferę oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia. Uniwersalizm opowieści skłania do refleksji i zatrzymania się w świecie pełnym chaosu. Choć świat przedstawiony jest daleki od tego, z jakim mamy do czynienia na co dzień, jedno pozostaje niezmienne – potrzeba miłości i akceptacji. Możliwe, że podczas nadchodzących świąt ktoś z nas podobnie jak Ebenezer Scrooge dozna świątecznej przemiany…